📢 KOSZTY FIRMOWE LEVEL: EKSPERT 😂💸
Dziś coś „z przymrużeniem oka”. Prowadzenie firmy to sztuka, ale księgowość to już prawdziwa magia! 🎩✨ Niektóre wydatki zgłaszane do wrzucenia w koszty sprawiają, że nawet najbardziej doświadczeni księgowi przecierają oczy ze zdumienia. Oto kilka najdziwniejszych „kosztów firmowych”, o których słyszeliśmy:
🔹 Papuga w biurze 🦜 – „To na wizerunek firmy! Przychodzi klient, widzi egzotycznego ptaka i od razu czuje prestiż!” (A może po prostu nie chce wracać? 🤔)
🔹 Mata do jogi 🧘 – „Bo firma to stres, a ja muszę być zen.” (Podatnik oświecony, ale czy Urząd Skarbowy też? 🤨)
🔹 Koncert Zenka Martyniuka 🎤 – „Integracja zespołu – przecież musimy się dobrze bawić!” (Urząd może zapytać: czy to była „Przez Twe oczy zielone”, czy raczej „Przez Twe oczy zmęczone kontrolami”? 👀)
🔹 Wróżbita na etacie 🔮 – „Bo strategia firmy opiera się na astrologii!” (Księgowość to nauka ścisła, ale kto wie… może horoskop mówi, że VAT wynosi dziś 0%? 🤣)
🔹 Kostium dinozaura 🦖 – „Do kampanii reklamowej, żeby się wyróżnić!” (Tylko czy US to kupi? Może chociaż w prehistorii byłoby łatwiej 🤷♂️)
🔹 Zestaw LEGO Star Wars 🚀 – „Dla zespołu IT, żeby lepiej kodowali!” (Ciemna strona mocy może mieć inne zdanie… 💀)
🔹 Koło fortuny 🎡 – „Dla klientów! Kręcą, wygrywają rabaty, są zadowoleni.” (A co, jeśli urząd skarbowy zakręci swoim kołem… kontrolnym? 🔍👀)
🔹 Abonament w spa 🛀 – „Zestresowany szef to zła atmosfera w firmie, więc to w interesie wszystkich!” (Podatek od relaksu – to by było coś!)
👉 Podsumowując: kreatywność przedsiębiorców nie zna granic! Ale pamiętajcie – co księgowy wrzuci w koszty, to US może potem sprawdzić! 😎📊
A Wy? Macie na swoim koncie jakieś nietypowe „koszty firmowe”? Podzielcie się w komentarzach! ⬇️